Klub Wysokich

Ania84

ja to tak zanim nie poszłam do podstawówki to sie nad tym nie zastanawiałam ale na zdjęciach to juz widac ze kadr do góry podniesli zeby mi głowy nie obciąć. hehe. przynajmniej nie giniemy w tłumie.

CK

kurcze jak czytam o jednej z siostr dydek odnosnie jakiegos serum co ma powodowac zeby sie nie rosło to nie moge uwierzyc.myslalem ze na takie rzeczy jeszcze wpływu nie mamy, a tu prosze...

MałaniA

ja jak byłam w 3 klasie podstawówki miałam 160 cm Very Happy

dydus502

mam nadzieje ze takiego serum nie bedzie
niech zyja wysocy Very Happy

przyjaciel-zubra

niech zyja! niech zyja! niech sie z nami napija!!!

dydus502

nie raz nie dwa a nawet trzy Wink

pql

ja odkąd pamętam byłem wielki, chociaż w liceum byłem na drugim miejscu za kolesiem, który miał chyba ze 2m... głupio się czułem Laughing

Dona

Pamietam ze juz na komuni bylam wyzsza od dzieci o glowe.W piatej klasie mialam juz 170 cm.w 6 podskoczylam do 175.W 3 gim do 178 , a teraz jest 180 cm. Razz

Nadal rosne co wcale mi nie przeszkadza Smile

dydus502

nio ja bym jeszcze chciala tak z 5 cm. wiecej miec Very Happy

Lucyphera

Ja już w wieku 14 lat znacznie się wyróżniałam od koleżanek. W klasie miałam malutkich chłopaków Wink

więc byłam tą najwyższą.

dydus502

hmm ja musze Ci powiedziec Lucyphera ze od 1-8 klasy podstawowej zawsze bylam najwieksza Cool

a najlepsze jest to ze nawet nauczyciele byli mniejsi ode mnie Laughing

Gogo

A ja to już chyba byłam gigantyczną komórką jajową. Już w szpitalu wzbudziłam ogólne poruszenie. Może nie tylko ze względu na swoje gabaryty (chociaż też) ale miałam czarne kręcone włosy (nawet na uszach). Teraz na szczęście tylko na głowie. A ponad przeciętną wzrostową to jestem odkąd sięgam pamięcią.

Lucyphera

Kiedyś czytałam, że im wyższy człowiek, tym bardziej owłosiony - ja myślę, że to bardzo pośrednia sprawa. Nie widzę zbyt powiązania między androgenami i wzrostem.
Czytałam też, że organizmy tych bardzo szczupłych osób produkują więcej somatotropiny - waga chyba też ma pośredni wpływa na wzrost.

dydus502

kazdy jest indwidualny i to co czytalas to jakies bzdury !!!

Gogo

Owłosienie i wzrost ma się tak jak wysokość opadów atmosferycznych w Kambodży do wyskości plonów pszenicy w Polsce.
No ale gdyby liczyć włosy na powierzchni ciała to na większym ciele powinno być więcej włosów. Ale nie bo jeszcze jest różna ilość włosów na centymetrze kwadratowym. Czyli teoria obalona. A poza tym jestem duża a włosów mam w normie czyli to najlepszy dowód.