Klub Wysokich

marzena717

ojej...nie wiem co powiedziec Wink

maxymus

FABIO

Moderacja Maxymus

Regulamin:
I Ogólne
10. Nie pisz całych postów WIELKIMI literami
16. Nieznanie regulaminu nie może być wymówką, gdy użytkownik złamie regulamin.

zmieniono wielkość liter
------------------------------------------------------------------------------------

Udowodnione jest, że ludzie częsciej dobierają się na zasadzie podobieństw niz przeciwieństw. Musi być zawsze jakaś wspólna płaszczyzna wzajemnego porozumienia. Cechy fizyczne też w dużym względzie to określają. Jeżeli w pełni nie akceptujesz dziewczyny fizycznie, to czy chcesz tego, czy nie zupelni nie dopasujecie się w kategorii umysłowo - osobowościowej. Tutaj podświadomość będzie silniejsza. W dużej mierze decyduje to o doborze naturalnym. Leopold tyrmand zawsze mawiał, że wizualnie interesujących kobiet może słuchać godzinami, natomiast na niezadbane intelektualistki i takie w charakterze kazimiery szczuki szkoda by mu było czasu - ,,dziennik 1954" a wiedział co mówi gdyż był wielbicielem dobrze zbudowanych, wysokich i pięknych kobiet. Na pewno był to nieprzeciętny indywidualista, pionier jazzu i bikiniarzy w polsce, wbrew postulatom pzpr. Tu wystapiła mała dygresja, ale ja lubię je stosować Laughing

podobnie rozumuje malarz franciszek starowieyski, ktory potrafi mimo wieku niejednej zawrócić w głowie. Podkresla przy tym urodę kobiecych kształtów w swoich pracach. Warto obejrzeć, jeśli kto jest wrażliwy na akty ponętnych kobiet. Jestem zdania, że wiele na polu relacji płciowych zależy od chemii, biologii człowieka i podświadomości. Np. Kobieta piękna, o symetrycznych rysach twarzy, zadbana = kobieta zdrowa, silna, często inteligentna. Cechy płciowe, które podobają się płci odmiennej też mają swoje uzasadnienie w życiu erotycznym człowieka, który wysyła pewne sygnały wabiące. Należą do nich chociażby feromony, ale nie tylko. Kto tego nie rozumie, to albo wmawia sobie jakieś błędne wyobrażenie albo też nie jest zainteresowany ową wspaniałą sferą życia ludzi. Abstrakcjonizm w ujęciu tych spraw rzeczywiście nie wystarza, tak samo jak myślenie czysto rozsądkowe. Są też ludzie, którzy lubią odmianę, na zasadzie ekstrawagancji życiowej. Np. Preferuja inne rasy, albo wykraczają poza swoje grupy społeczne. Mają do tego pełne prawo Laughing

. Wyznaczają kierunek zmian. (dajmy na to: henry miller tak jak robert de niro uwielbiają czarne i duże kobiety - afrykanki). Stwarza to asumpt do heterogeniczności. Ale tu występuje skłonność do wyróżniania się na tle innych bądź kompensacji. Postępują tak jedynie nieliczni. I to jedyny wyjątek od reguły. A oto rada talmudu wzięta z mądrości żydów - ,,zanim zaczniecie poprawiać głupie, weźcie się za mądre". Pozdrowienia Laughing

Girafa

Na przykładzie
ad 1
Kobieta która szuka w meżczyznie oparcia bezpieczeństwa ma zaburzoną orientacje płci społecznej i płci psychicznej. Prawidłowy podział ról jest prosty i wywodzi się z jaskini. Mężczyzna to obiekt ruchliwy dynamiczny którego zadanie to łowiectwo również współczesne. Kobieta zaś to strażniczka bezpieczeństwa domowego. To kobieta powinna swoja obecnością zapewniać meżczyźnie i rodzinie bezpieczeństwo w domu pod każdą postacią od bezpieczeństwa emocjonalnego ( odpoczynek po "łowach", rozładowanie napieć emocjonalnych), przez bezpieczeństwo zdrowotne (posiłki bez polepszaczy smaku i innych dodatków chemicznych), bezpieczeństwo prywatności rodziny (wiele lubi plotkować o sprawach prywatnych rodziny), no można by tego trochę wyliczać.
Niskie kobiety które szukają wysokich mężczyzn mają poważne deficyty bezpieczeństwa zamiast obdarzać bezpieczeństwem chcą je dostawać i tu pojawia się wizja wielki meżczyzna najlepiej 2 metrowy.
/quote]

No dobrze, a pomijając aspekty wzrostowe jak sie ma do tego fakt, że czasy się zmieniły na tyle, że kobieta też "wychodzi na łowy" albo role są całkiem odwrócone i chciałaby wracając do domu mieć bezpieczństwo, czyli deficyty bezpieczeństwa mają wszyscy? wysokie, niskie kobiety, wysocy,niscy mężczyźni. Czy to nie zaburza całego systemu? Jak sobie ludzie z tym radzą? Społeczeństwo jest coraz wyższe, ale...czy to wystarczy?

marzena717

yhmmmmm....ja to nie wiem co powiedziec...nie moje rejony Very Happy

maxymus

KAsia&marcin

Inka

pql

KAsia&marcin

ja tez nieznam(nieznałam bo juz znam) tego powiedzenia![/code]

Inka

Ewelka

ja to juz od dawna znam Smile