Klub Wysokich

MałaniA · Wysłany: Wto 15:26, 28 Mar 2006 Temat postu:

acha zapomnialam o czymś napisać - bo zbyt szybko pochwaliłam nasze śląskie tramwaje :/ jechałam dziś takim jednym w którym czułam sie jak w przedszkolu Very Happy

Siedzenia były pomalowane na żółto - czerowno i były tak niziutkie że miałam wrażenie że siedze na ziemi Very Happy

na nogi oczywiście nie było miejsca (nawet po lewej stronie Very Happy

)
Miałam wrażenie że każdy pasażer to mały krasnoludek Very Happy

Ale ogólnie było śmiesznie gdyby nie to że nie wiedziałam co z nogami zrobić Very Happy

aaa a Wy jak będziecie w Katowicach to uważajcie na tramwaj 14 Very Happy

dydus502 · Wysłany: Śro 8:00, 29 Mar 2006 Temat postu:

a co jest z 14 bo ja czasem nia sa jezdze ??

MałaniA · Wysłany: Śro 9:37, 29 Mar 2006 Temat postu:

czasem jeździ taka z czerwono - żóltymi siedzeniami więc uciekaj jak ją zobaczysz Very Happy

dydus502 · Wysłany: Śro 10:39, 29 Mar 2006 Temat postu:

ok

dzieki za info. Very Happy

napewno bede uwazac hihi
pozdrawiam Smile

przyjaciel-zubra

hehehe ja mam te same problemy! a najbardziej to chyba drzwi od szafek mnie lubia!

dydus502

oj mnie i drzewka lubia Very Happy

MałaniA

hehe biedactwa Very Happy

ale za żadne skarby nie chcielibyście być maluchami ? co nie ? Very Happy

(:(:(:Zosia:):):)

mi tam nigdy zbyt nie przeszdadzają te uchwyty choś czasem głową o nie ocieram Wink

malenstwo

wtedy chlod rurki jest fajowy szczegolnie na rozgrzana wiosna glowe... Very Happy

dydus502

i na ostudzenie emocji hihi

CK

ja juz sie przyzwyczaiłem do rurek w autobusach i juz od pół roku gdzies nawet ani razu sie nie uderzyłem.mam juz taki nawyk ze od razu głowa w dół Smile

frodo2000

Mi czesto udaje się usiąść na pętli tramwajowej, ale jak starsza Pani sterczy mi nad głową (ulubiony przystanek hala Mirowska) to wstaje. Najwięcej miejsca na nogi jest na krześle za motorniczym. A co do rur, to nawet w tych najnowszych tramwajach są stanowczo za nisko. Chyba zacznę palnik acetylenowy nosić w plecaku Twisted Evil

mojra20

hehe, to jest mysl o palniku nie pomyslalam... Smile

Gosiaczekb

Zgadzam się Frodo z tobą,każdy wysoki powinien mieć taki palnik w plecaku:)
Twój "ulubiony "przystanek to hala Mirowska,natomiast mój to Koło(tam to dopiero się dzieje) Smile

Girafa

Ja nie cierpię tramwajów wogóle, głównie za te rurki, ale za to ze są wąskie, że są przepełnione, i wogóle ze mają mało miejsca na nogi nawet w miejscach siedzących. Całe zycie nie musiałam, bo mieszkałam w miejscach gdzie nawet takie nie jeżdziły, tylko autobusy, i było souper, teraz się tak wyprowadziłam, ze tylko tramwaj, eecchhh. na szczęście wsiadam na pętli, ale z centrum to tylko czatuje na miejsce prawie jak te stare babeczki:)