Klub Wysokich

SAGITTARIUS

Wiadomo nie od dzis ,ze zbiegi okolicznosci nie omijaja rowniez dlugasow, co za tym idzie czasem jest smiesznie a czasem po czasie mozna sie po smiac ...
Wiec moja opowiesc jest krotka jak trampki ktore chcialem kupic .
otoz jako 17 letni chlopak uprawiajacy rozne sporty jak to w tym wieku, wszedlem kiedys do sklepu i po prosilem o <<trampki>>
inaczej buty sportowe:)
Tylko jaki numer wybrac jak tu taaaaakie pletwy...poprosilem nr 12 mierze hmmm za male , prosze 12 ,5
mierze hmmmm no prawie ,
wiec prosze o pol numeru wieksze ,
a tam odpowiedz :
przepraszamy ale to juz cala skala Wink

No ale podobno juz mozna kupic i wieksze rozmiary jak chinczycy zaczeli grac w kosza:)
ps.pozdrawiam
ps. i nie zapomnijcie sie dzis usmiechac Dlugasy;)

Majeństwo

hmmm dla mnie kazdy dzien praktycznie to jakas komiczna sytuacja ze wzrostem lub jakis sympatyczny komentarz na ten temat! życia na opowiesci nie starczy ;D ...i chiba przyznam polubilam juz i przyzwyczailams ie do tego wszytkiego na dobre:] nie potrafilabym teraz nizasza juz byc...nam sie łatwiej zyje:)

aaaa i ja to sie co dzien szczerze usmiecham!!! Very Happy

Maciej

hmmm jak bylem w Londynie to nie mialem problemow ze znalezieniem 13tki ale tylko "orginalnych" butow - "firmowek" a nie zwyklych butow bo z tymi bylo ciezko .

A co do smiesznych sytuacji to kiedys jak bylem na imprezie to udalo mi sie poderwać Azjatke (mam do nich slabosc) ktora miala jakies 150 cm wzrostu Razz

przy moich 197 Smile

zajebiscie smiesznie to wygladalo Razz

Jak ojciec z corka ale to i tak bylo tylko przygoda na jedna noc ale spoko Smile

ilkaus

Kiedyś jak wracałem do domu zdażyła mi się taka historia:
idę a tu na przeciwko mnie idzie w moją strone młoda matka z dzieckiem w wózku, w odległości ok 2 metrów odemnie dziecko wyciągneło rączki do góry w moim kierunku i zaczeło mówić tata,tata, ja oczy w słup a jego mama na to- synku to nie twój tata ,tata jest niższy.
Dobrze być wysokim przynajmniej niektóre osoby cię poznają.

SAGITTARIUS

ilkaus jestes mi winny dobrej sciereczki do monitora - wlasnie pilem kawe Laughing

Maciej

hehehe jesli o tym mowa to kiedys po pierwszej randce jak wychodzilem od mojej dziewczyny to bylem tak uradowany i w ogole ze zaczelem sobie podskakiwac (wtedy bylem zdeczko mniejszy ) no i tak "schodzilem" ze schodow podskakujac radosnie a tu jednym razem wyskoczylem za wysoko i walnalem glowa w schody ale te nademna (to bylo w bloku) i jak spadlem to zjechalem na tylku jeszcze dodatkowe pare schodkow hehehe przez chyba minute nawet nie probowalem sie ruszac tak mnie wszystko bolalo

ilkaus

Ja dzisiaj będąc w Krakowie zaliczyłem głową znak drogowy aż się obudziłem. Niewiem czy niema jakiegoś przepisu odnośnie tego na jakiej wysokości ma być tablica ze znakiem dodam tylko że ten kontakt miał miejsce na chodniku. Very Happy

vixen03

nie wiem jak w polsce ale w USA pewnie by to przeszlo...
czesto w sklepach rozne rzeczy sa pozawieszane na suficie i glowa sie w nie zaplatuje jakby tak pozwac sprzedawce do sadu o dyskryminowanie wysokich? to by dopiero byla akcja...

CK

ja własnie zamierzam zdemontowac moj drazek do podciagania bo juz za nisko musialbym sie schylac:)

Gordiash

heh no to ja mialem bliskie spotkanie z latarnia Smile

kiedys jak bylem maly szedlem sobie kraweznikiem (bo tak lubilem Smile

) i sie obrocilem bo ktos mnie wolal, ale sie nie zatrzyamlem i szedlem dalej tym kraweznikiem. Nie zauwazylem kto mnie wolal i w momencie gdy sie odwrocilem walnalem w latarnie Smile

przyjaciel-zubra

a ja mialem kilka bliskich spotkan trzeciego stopnia! m.in. z blaszanym daszkiem na bazarku(glowe sobie rozcialem), albo drzwiczki od szafy.itp.itd. i mam taki sam uraz jak girafa! wszedzie sie schylam, a ziomale sie ze mnie smieja ze wszystkim sie klaniam! Wink

a wogole to wszedzie ludzie sie pytaja, czy gram w kosza albo siatke i ze pewnie mam ze 2 metry albo i wiecej! osobiscie nie rozumiem po co obcy ludzie sie pytaja o takie rzeczy, bo nie powinno ich to interesowac,, ale jak bym sie mial nimi przejmowac to juz bym mial siwe wlosy! hehehe
WYSOCY RULEZZZZZZZ!!!

Gordiash

hehe no ja juz jestem szpakowaty Very Happy

to teraz historia z Niewyjasnionego Biura Y.
Otoz jak jade sobie tramwajem to staje sobie z tylu bo to najlepsza miejscowka Smile

No i tak sobie jade i jade i na kazdym przystanku jak wsiadaja ludzie to sie gapia na mnie Shocked

Nie wiem czy oni mysla ze ja jestem kanarem czy cus??? Laughing

przyjaciel-zubra

hehe gordiash to mozliwe! jak ja wsiadam do tramwaju to ci bez biletow wysiadaja! raz dla zartu powiedzialem na glos do kolegi czy sprawdzamy bilety to kolesie malo sie w drzwiach nie pozabijali! hahaha(co to do glowy czlowiekowi nie przyjdzie po piwku)

Tasior

tak z pol roku temu bylem na zakupach z mojamama w Biedronce, i stoimy juz w kolejce do kasy i w przed nami stala pewna pani i w pewnym momenicie mowi do mnie: "To pan jest tym znanym siatkarzem"

wracajac do poprzedniego watku to najbolesniejsze spotkania sa z framugami jeszcze tymi starymi metalowymi( takimi w blokach), mam panele wdomu podloga sie podniosla z 1cm i kilka jak nie kilkanascie razy zaj***em w futryne, ale bolalo.

Gordiash

tez mam te stare futryny i znam ten bol Sad