Klub Wysokich

koffi

mmm..a mi sie jutro mini melanzyk zapowiada ...sezon rozpoczęty heh =))

Tommy

:* koffi ślicznotko.

Ja wróciłem właśnie ze spotkania z ludźmi z grona rowerowego. Wypiłem tam jedno piwko, a teraz piję sobie połówkę drugiego Smile

koffi

a ja to właściwie próbuje ograniczać piffkowanie heh bo brzusio rośniee w tempie ekspresowym heh...ale coś mi nie wychodzi ,za bardzo mnie ciągnie do kufla heh..=))

Tommy

Ja ostatnio bardzo ograniczyłem piwkowanie - schudłem 6 kg.

koffi

oooo ...pozazdrościć zgubionych kilogramów =)))

Gordiash

hehe no ja tez musze ograniczyc bo jestem teraz splukany Sad

Tasior

wracajac jeszcze tylko do tego wina to przyznam sie ze mialem okazje sprobowac wina mszalnego i to w niemalych ilosciach (0,5l ) Very Happy

A wiec bylo to tak. Moj kuzyn ostatnio (w maju bedzie 2 lata) mial te swiacenia kaplanskie i byla taka uczta i tam bylo wino mszalne podawane ( tak samo normalnie jak na weselu wodka ) i sie obrucilo taka buteleczke.
Zwykle biale wino tak 8-9% czulem sie jak po jednym strongu - nic specjalnego (czyli praktycznie nic nie czulem8)).

(:(:(:Zosia:):):)

wino lepsze niz piwo Wink

CK

ja tez piłem mszalne.nie jest złe, a nawet bym powiedzial ze jest dobre.

dydus502

piwko ktore ja lubie najbardziej to Debowe oraz Zywiec Very Happy

kiedys preferowalam srtonga i warke Smile

przyjaciel-zubra

koffi uwazaj na brzuszek, bo u kobiety moze on oznaczac cos innego! Wink

)
a mszalne to ksiedzu razem z koscielnym podpijalismy w zachrystii! i zagryzalismy oplatkiem!(nieswieconym)hehe

vixen03

(:(:(:Zosia:):):)

koffi

przyjaciel-zubra:heh nie ma takiej opcji..=)) narazie rosnie z przejedzenia i przepicia heh ,a planowac cos zaczne za kilka lat=))..jak bedzie z kim of korsss..bo sama to dużo nie zdziałam =]

przyjaciel-zubra

kto wie moze predzej znajdziesz swego ksiecia!