Klub Wysokich

Ania

No mnie się też tak zdaje, że dziewczątko się czai niecnie na koteczki malutkie, słodziutkie Smile

Zimridku Kochana! Straszliwie się zmartwiłam! Przyjazd Zimridka zagrożony! Konieczna zdecydowana akcja - jeszcze z moim byłym (bo zawsze chorowaliśmy razem - jak to dzieci, jedno przywlokło chorobę z przedszkola i wszyscy w domu leżą Smile

) mieliśmy taki patent - robiliśmy sobie grzańca z piwka albo winka (im tańsze winko na grzańca, tym lepiej, zawsze prosiliśmy w naszym osiedlowym monopolowym o "to, co biorą osiedlowi koneserzy" i pan sięgał pod ladę... Smile

) z dużą ilością miodu, cytryny, cynamonu, goździków. To wszystko do termosów, a termos koło łózia. Jak się tylko któreś budziło, siup do kubeczka kropeleczka z termosika. Dwa dni na bani to fajny pomysł na spędzenie czasu, a choróbsko znika, jak ręką odjął Smile

A zatem - jakie masz plany na środę i czwartek? Smile

Bo w piąteczek śmigasz do Wrocka, tak? Smile

m...k

hehhe, aniu dobry pomysł Very Happy

od dziś do piątku zimrid pisze tylko w imprezie w hydeparku Very Happy

zimrid

a ja głupia maltretowałam sie ohydnymi miksturami leczniczymi, a to i tak dobrze, że się skończył w domku czosnek, bo mama zmusiłaby mnie abym go jadla z mlekiem afuuuj!!!
piwa nie mam, ale wino domowej roboty jest, cała reszta składników także Very Happy

Marta 185

a mnie czeka dziś maratonik matematyczny Smile

trzeba będzie przezyc Smile

jak to mawia jeden z moich uczniów "TAKIE ŻYCIE " Smile

pewnie i ma racje Smile

m...k

heh środa

najpierw wyprawa do szkoły, rozmowa z jedną mamusią co nie miała czasu na zebranie dotrzeć, przejazd z uczniami na konkurs na moją stronę miasta (z tego co zrozumiałem szkoła nawet autokar wynajęła) i domuś Very Happy

w planach ambitnych na wieczór sprzątanie akwarium i sprawdzanie całej sterty prac pisemnych, choć jednak sądzę że się urwę i wybędę na miasto Very Happy

m...k

tiaaa, znowu wybywam, kasa spłynęła więc trza kupić królikowi żarcie bo biedak od niedzieli na marchewce i sianie Very Happy

a przy okazji zajrzeć do akwarium Smile

ps. może jakiegoś glonojada kupię? Very Happy

(aniu, wyrażam chęć na jutrzejsze pląsy w celu wiadomym, tak?)

aniek

dzień, heh: policja, karetka, potracenia prze konwój, hot line z prezesem, czyli normalny spokojny dzień..bllee

PS najlepsze zakończenie, pan który spowodował całe zamieszanie i wezwał policję, i musiałam karetkę wzywać, sam sie wkopał, okazało sie, ze jest poszukiwany listem gończym....morał dnia głupota ludzka nie ma granic, a łapczywosc nie popłaca...

Betty

Matko Aniek ty mi tu akcj e filmu opowiadasz, czy swój dzień streszczasz???? Very Happy

aniek

MałaniA

Anuula buziaki przesyłam Very Happy

lepiej już ? Very Happy

Betty

Ojej współczucie... Życzę pomyślnego rozwiązania sprawy.
Nie jesteś sama, ja też mam tydzień na wariackich papierach... ale jutro juz bedzie ok Wink

aniek

dzięki kobietki, dzięki, spoczko już tylko znerwowana ciut, ale juz roztopniałam heh:)..a sprawa bezpośrednio mnie nie dotyczy, ale jakie mam kontakty teraz z prezesem hihi..wielkie dzieki:)..ech czy ja Wam móiwłam jak bardzo Was lubię, nawet kofam:) Smile

MałaniA

ooo jejku jeku My Ciebie też Very Happy

Betty

no już starczy, bo sie zarumienię Very Happy

Duza buźka :*

aniek

nie ma jak sobie posłodzić od razu lepiej, a jutro ma być lepiej tak, w sumie racja, bo jutro już tylko jeden dzionek do piateczkU:) Smile